Lelowskie Towarzystwo Historyczno-Kulturalne im. Walentego Zwierkowskiego poinformowało, że zakończył się kolejny etap badań archeologicznych w Staromieściu. Prace te były prowadzone na stanowisku związanym z osadą ze schyłkowego okresu wczesnego średniowiecza. Zlokalizowane jest ono w rejonie niewysokiego wzgórza rozpoczynającego się około 100 metrów na północ od staromiejskiego kościoła. Tym razem archeolodzy związani z Lelowskim Towarzystwem Historyczno-Kulturalnym pod kierownictwem Bartosza Karolczyka przebadali nieco większy obszar w rejonie domniemanego centrum osady (miasta?).
Podczas badań uchwycona została północna część chaty o konstrukcji słupowej, której fragment odkryto podczas wcześniejszych prac sondażowych. Zarejestrowano również szereg mniejszych obiektów archeologicznych (wziemnych śladów dawnej działalności ludzkiej), z których kilka stanowiło relikty dołów posłupowych. Część z nich ustawionych było w jednej linii i stanowiło zapewne pozostałość nieustalonej konstrukcji. Poza tym odkryto tak zwane jamy gospodarcze, w tym jedną o znacznych rozmiarach. Najciekawszym odkryciem były jednak pozostałości dużej budowli o konstrukcji drewnianej, zagłębionej w ziemi. Nie ma jeszcze pewności, jaki był jej dokładny charakter, lecz wydaje się, że mógł być to wczesnomiejski dom z obszerną piwnicą lub ewentualnie duża ziemianka. We wnętrzu tego obiektu, na jednym z poziomów użytkowych zarejestrowano relikt glinianego pieca. Odkryto tam również dużą liczbę zabytków ruchomych, na które składały się przede wszystkim mniejsze i większe fragmenty naczyń ceramicznych reprezentujących tak zwaną „ceramikę brunatną”. W przebadanej części odkryto ponad 2000 ułamków naczyń, w tym również okazy luksusowe, do których zaliczono części naczyń szkliwionych. Tak duża ich liczba odnaleziona na różnych poziomach użytkowania, wraz z licznym materiałem kostnym stanowiącym resztki pokonsumpcyjne, wskazuje na długoletnie funkcjonowanie budowli. W skład zespołu zabytków odnalezionych w jej wnętrzu znalazły się też inne przedmioty w tym m.in. nóż, igła, fragment kościanej kostki do gry, astragal (kość do gry wykonana z paliczka zwierzęcego z nawierconym otworem, który następnie zalano ołowiem), zapinka podkowiasta, elementy kłódek cylindrycznych czy też narzędzia, które być może należy uznać za przebijak i przecinak kowalski.
Najciekawszym okazem wydaje się jednak przedmiot, który wstępnie zidentyfikowany został jako głowica średniowiecznego miecza. Ilość zabytków odkrytych w zasypisku budowli jest naprawdę imponująca, szczególnie że dotychczas udało się przebadać jedynie jej część, stanowiącą mniej niż połowę całego założenia. Podczas badań osady odkryto więcej ciekawych zabytków, w tym m.in. elementy stroju, ozdoby czy też monety. W zbiorze numizmatów znalazły się również okazy reprezentujące okres największego rozkwitu osady, czyli schyłek wczesnego średniowiecza. Z około połowy XIII wieku pochodzi węgierski denar, którego emitentem był prawdopodobnie Bela IV Wielki. Wśród nieco młodszych okazów wybitych już na początku XIV wieku znalazły się też dwa bardzo rzadkie numizmaty, wstępnie przypisane Władysławowi Łokietkowi. Jest wśród nich sandomierski brakteat z herbem Bogoria oraz denar z głową władcy widzianą na wprost, znany zaledwie w kilku egzemplarzach. Militaria - poza wspomnianą domniemaną głowicą miecza - reprezentowała również ostroga z bodźcem piramidalnym, odnaleziona w jamie gospodarczej zlokalizowanej w bezpośrednim sąsiedztwie budowli.
Większość odkrytych obiektów, w tym przede wszystkim dużą budowlę, możemy na podstawie zalegających w nich zabytków datować na okres XIII i początku XIV wieku. Niektóre zabytki były jednak zapewne nieco starsze i pochodziły jeszcze z XII stulecia. Poza pracami o charakterze wykopaliskowym, przeprowadzono też badania geofizyczne w innych rejonach stanowiska. Ich wyniki są również bardzo interesujące, a zarejestrowane anomalia wskazują, że i tam, pod warstwą ziemi ornej wciąż znajdują się kolejne relikty dawnej zabudowy. Wszystkie dotychczas pozyskane informacje pozwalają przypuszczać, że to w tym właśnie rejonie funkcjonował dawny Lelów w okresie swojej największej świetności poprzedzającej relokację. Biorąc pod uwagę omawiane wzgórze oraz funkcjonującą obok (badaną przez archeologów z Uniwersytetu Łódzkiego) część „kościelną”, możemy wysunąć tezę, że w schyłkowym okresie wczesnego średniowiecza Lelów był miastem o charakterze wieloczłonowym, tzw. „castrum”. Teraz czas na dogłębną analizę wyników dotychczasowych badań w tym również na opracowanie bogatego materiału zabytkowego. Wnioski zostaną przedstawione na jednej z kolejnych konferencji współorganizowanych przez LTH-K, a same badania będą kontynuowane w przyszłości.
źródło: Lelowskie Towarzystwo Historyczno-Kulturalne im. Walentego Zwierkowskiego