Na stadionie w Lelowie odbyły się Gminne Zawody Sportowo-Pożarnicze jednostek OSP Gminy Lelów. Podczas zawodów miało dojść do nieprawidłowości. Jedna z drużyn miała używać dużo silniejszej pompy wodnej, niezgodnej z regulaminem zawodów. Dzięki czemu, bez problemu wygrała z innymi jednostkami.
Zawody odbyły się w dwóch konkurencjach: sztafeta pożarnicza 7x50m z przeszkodami oraz ćwiczenie bojowe.
klasyfikacje:
Grupa A:
1. OSP Nakło I
2. OSP Podlesie
3. OSP Nakło II
4. OSP Ślęzany
5. OSP Staromieście
6. OSP Drochlin
Grupa C:
1. OSP Podlesie
2. OSP Nakło
PAWEŁ GĄSIORSKI
Wszystko dobrze, proszę tylko wskazać punkt regulaminu, który mówi o niezgodności danej pompy z jego postanowieniami. Regamin jest ogólnodostępny w internecie, każdy może sprawdzić.
Naginanie regulaminu i startowanie z lepszej pozycji podczas gdy wszyscy pozostali są na starcie przegrani świadczy tylko źle o tych, co do tego doprowadzili. Przykre to jest, że dzieje się to w naszym środowisku. Wstyd!
A tak dokładniej o naginaniu którego punktu regulaminu mówimy?
związany z pompą
Jeżeli regulamin zawodów zostałby złamany lub nagięty to komisja sędziowska wychwyciłaby tak rażący błąd jak „nieregulaminowa pompa”. Skoro Redaktor jak i Komentujący podtrzymują swoje stanowisko o złamaniu/nagięciu regulaminu to niech ustosunkują to wyraźnym dowodem czyt. „pkt. z oficjalnego regulaminu zawodów sportowo-pożarniczych”, który jest dostępny na stronie Związku OSP RP. Jeśli jednak chodzi tu tylko o wywołanie burzy po porażce, to trzeba powrócić do młodzieńczych lat, gdzie rodzice tłumaczyli, że nie zawsze się wygrywa i czasem trzeba pogodzić się z porażką nie unosząc swojego ego. Tak jak zaznaczył jeden z komentujących, iż takie rzeczy dzieją się w środowisku pożarniczym, lecz czasem wystarczy nie unosić się honorem, przyjąć porażkę „na klatę”, a nie uciekać z „podkulonym ogonem”. Takie wydarzenia powinny łączyć, a nie dzielić środowisko pożarnicze. Powodzenia dla wszystkich drużyn na przyszły rok!
Punkt regulaminu nie został złamany bo akurat od tego jest komisja sędziowska natomiast została złamana dżentelmeńska ustna umowa w której to zawarte były wytyczne co do motopompy …. ale wniosek z tego prostu dżentelmenów już nie ma a wszystko trzeba na papier a nie na usta i tego trzeba się nauczyć.
Jeśli takie zawody maja mieć sens to jedynie jeśli wszystkie drużyny startują na tej samej pompie .
Bo jaka wina drużyn z pompą którą ma 30 czy więcej lat …
A osp nie ma szans lepsza pompę… To albo się umawiamy na tą samą albo tego nie organizujmy…
Jeśli chodzi o zawody było ustalone dużo wcześniej że każdy startuje na pompie takiej samej , dlaczego w ostatniej chwili ktoś na to nie pozwolił ???
Bo miała wygrać dana jednostka i tyle… Gratulacje dla jednostronności władz gminy Lelów 🙁
Gmina nie była organizatorem tych zawodów 😉
Tohatsu rządzi 💪 trzeba się pogodzić z porażka.